Wpisy archiwalne w kategorii

Opony terenowe

Dystans całkowity:8956.68 km (w terenie 6.00 km; 0.07%)
Czas w ruchu:513:21
Średnia prędkość:17.39 km/h
Maksymalna prędkość:69.50 km/h
Suma podjazdów:41029 m
Maks. tętno maksymalne:204 (102 %)
Maks. tętno średnie:165 (82 %)
Suma kalorii:61215 kcal
Liczba aktywności:254
Średnio na aktywność:35.26 km i 2h 02m
Więcej statystyk

Dwudniaki

Sobota, 4 maja 2013 · Komentarze(0)
Dunajcec po ostatnich deszczach szeroki i brudny:


Nasza piękna autostrada:


Zupełnie przypadkowo odkryłem dzisiaj kopalnię gazu ziemnego w Wierzchosławicach:




Pod koniec dnia przez chmury zaczęło przedzierać się słońce.
Dwudniaki:



Siedziba "Azotów" w Mościcach:

Jodłówka-Wałki

Wtorek, 30 kwietnia 2013 · Komentarze(0)
Trasa taka sama jak w niedzielę. Dużo cieplej.
Dzisiaj nie powstrzymałem się od zrobienia zdjęcia "autostradzie". Okolice Starych Żukowic:


Kościół w Nowych Żukowicach:




Przed Jodłówką:


Las Lipie:

Jodłówka-Wałki

Niedziela, 28 kwietnia 2013 · Komentarze(0)
Dziś już dużo chłodniej niż wczoraj, stąd trochę wymuszona jazda w kapturze. Pomimo średniej pogody odczucia pozytywne. Trochę zamieszania z objazdami w związku z budową autostrady.

Kapliczka koło Starych Żukowic:


Okolice Nowych Żukowic:


Kapliczka w Woli Rzędzińskiej:

Miasto

Piątek, 14 grudnia 2012 · Komentarze(2)
Wczoraj postanowiłem wykorzystać ostatnie chwile zimowych warunków. Wyjazd był rozłożony na dwie tury, pierwsza przed zachodem, druga to jazda nocna.
W pierwszej części warunki średnie, temperatura na plusie, śnieg na chodnikach zamieniał się powoli w "breję", utrzymanie się na niej sprawiało trudności, ponieważ przód tańczył. Ale z drugiej strony to fajne ćwiczenie. W Lipiu już trochę lepiej, trasa jest ubita przez samochody, za to w terenie w puchu, w porównaniu do ostatniego wyjazdu, zupełnie nie da się jechać, przynajmniej na moich oponach.




To nie ja wydeptałem, żeby nie było. :P



Po zachodzie temperatura spadła nieco poniżej zera, śnieg był delikatnie zmrożony i od razu jechało się inaczej. Kolejny raz odwiedziłem Lipie, tym razem z oświetleniem i przyznam, że bardzo przypadło mi do gustu takie nocne, zimowe kręcenie.

Być może oglądając to zdjęcie zastanawiacie się czy te kropki to nie przypadkiem kurz na Waszym monitorze.


Patrząc teraz za okno aż się żal robi... Wszystko "płynie". A wczoraj było tak pięknie.

Las Lipie

Sobota, 8 grudnia 2012 · Komentarze(0)
W sumie trochę spontaniczna wycieczka, wyjechałem oczywiście za późno, bo do południa musiałem zrobić parę rzeczy. Słońce zaszło za niskie chmury/mgłę i było "takie sobie". Ogólnie jednak wrażenia pozytywne, jazda po śniegu to świetna zabawa. Śniegu w terenie jest jednak więcej niż się spodziewałem. Postawiłem głównie na Lipie, później powrót przez osiedla i Park Strzelecki.

Las Lipie







Lodowisko - ul. Wojska Polskiego, Tarnów