Zbylitowska Góra
Niedziela, 26 lutego 2023
· Komentarze(0)
Kategoria Wycieczki
TRASA: Tarnów - Mościce - Zbylitowska Góra - Zgłobice - Koszyce Wielkie - Tarnów
POGODA: temperatura 1.3°C, symboliczny opad śniegu, wiatr północny, pełne zachmurzenie, ~50% dróg mokra
Krótki rekonesans po okolicy.
Niska temperatura i wiatr nie zachęcały dziś za bardzo do jazdy.
Chciałem sprawdzić stan przejazdu pod łącznikiem autostradowym przy Ostrowie i rusztowania nie ma, właściwie można normalnie przejechać, także wraca klasyczny objazd.
Przejechać teraz przez Mościce to nie lada gratka, wszystko rozkopane. Sporo się zmieniło od czasu, gdy tu ostatnio byłem.
Potem przebiłem się częściowo wałami na południe w stronę Zbylitowskiej Góry, aby podjechać pod Kościół Podwyższenia Krzyża Świętego, spod którego Piotrek polecał mi widok. I faktycznie za kościołem rozciąga się panorama na stronę zachodnią. Widać m.in. wieżę obserwacyjną w Lesie Radłowskim, co bardzo rzadko do tej pory spotykałem.
Zamiast wielu warstw ubrałem kurtkę i to był strzał w dziesiątkę, komfort termiczny znacznie lepszy.
Miejscami drogi mokre od wczorajszego deszczu i padającego śniegu.
Dodatkowo wyasfaltowano fragment szutrówki pod ogródkami działkowymi w Mościcach. Droga była dziurawa, jak ser szwajcarski. :P
POGODA: temperatura 1.3°C, symboliczny opad śniegu, wiatr północny, pełne zachmurzenie, ~50% dróg mokra
Krótki rekonesans po okolicy.
Niska temperatura i wiatr nie zachęcały dziś za bardzo do jazdy.
Chciałem sprawdzić stan przejazdu pod łącznikiem autostradowym przy Ostrowie i rusztowania nie ma, właściwie można normalnie przejechać, także wraca klasyczny objazd.
Przejechać teraz przez Mościce to nie lada gratka, wszystko rozkopane. Sporo się zmieniło od czasu, gdy tu ostatnio byłem.
Potem przebiłem się częściowo wałami na południe w stronę Zbylitowskiej Góry, aby podjechać pod Kościół Podwyższenia Krzyża Świętego, spod którego Piotrek polecał mi widok. I faktycznie za kościołem rozciąga się panorama na stronę zachodnią. Widać m.in. wieżę obserwacyjną w Lesie Radłowskim, co bardzo rzadko do tej pory spotykałem.
Zamiast wielu warstw ubrałem kurtkę i to był strzał w dziesiątkę, komfort termiczny znacznie lepszy.
Miejscami drogi mokre od wczorajszego deszczu i padającego śniegu.
Dodatkowo wyasfaltowano fragment szutrówki pod ogródkami działkowymi w Mościcach. Droga była dziurawa, jak ser szwajcarski. :P