Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2016

Dystans całkowity:670.25 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:31:17
Średnia prędkość:21.43 km/h
Maksymalna prędkość:49.30 km/h
Suma podjazdów:488 m
Maks. tętno maksymalne:196 (98 %)
Maks. tętno średnie:151 (75 %)
Suma kalorii:15126 kcal
Liczba aktywności:9
Średnio na aktywność:74.47 km i 3h 28m
Więcej statystyk

Dąbrowa Tarnowska

Niedziela, 29 maja 2016 · Komentarze(0)
TRASA: Tarnów - Łęg Tarnowski - Żabno - Żelazówka - Szarwark- Dąbrowa Tarnowska - Nieczajna Górna - Luszowice - Nowe Żukowice - Jodłówka-Wałki - Wola Rzędzińska - Tarnów
POGODA: słonecznie, później trochę pochmurno, temp. 29°C, dobra widoczność, sucho

Odwiedzić Dąbrowę Tarnowską, ostatnio byłem tam 5 lat temu.

Za Żabnem:




Postój pod urzędem miejskim w Dąbrowie Tarnowskiej:


Nie jeździłem dużo po mieście, odpocząłem przy rynku i ogień.

Bez komentarza:


Fajne spokojne drogi gdzieś przed Nowymi Żukowicami:



Nowe ustawienie siodełka, dłonie cierpną, tyłek trochę boli, kolano też...

Żabno, Jodłówka

Czwartek, 26 maja 2016 · Komentarze(0)
Kategoria Opony sliki, Trening
TRASA: Tarnów - Mościce - Bobrowniki Wielkie - Łęg Tarnowski - Żabno - Łęg Tarnowski - Bobrowniki Wielkie - Tarnów - Lipie - Wola Rzędzińska - Zaczarnie - Jodłówka - Wola Rzędzińska - Tarnów
POGODA: temp. 21°C, słonecznie, wiatr północny/północno-zachodni

Na ostatnich dłuższych trasach zaczął mnie strasznie boleć tyłek i jakby drętwieją nogi. Zmieniłem dzisiaj ustawienie siodełka pochylając je trochę czubkiem w dół, i przesuwając do przodu, tak żeby siedzieć dobrze na kościach kulszowych. Jest już dużo lepiej, ale dalej drętwieją nogi i co gorsza pod koniec zaczęło mnie boleć prawe kolano... Muszę coś jeszcze poczytać i pokombinować. Do tego też obrywają trochę bardziej dłonie i też zaczynają drętwieć.

Dzisiaj pogoda niepewna, ale treningu dawno nie było więc nie mogłem dłużej czekać, wczoraj za bardzo się nie dało bo co chwilę padało. 

Żabno, Nowa Jastrząbka

Niedziela, 15 maja 2016 · Komentarze(0)
TRASA: Tarnów - Mościce - Bobrowniki Wielkie - Łęg Tarnowski - Żabno - Łęg Tarnowski - Bobrowniki Wielkie - Tarnów - Lipie - Wola Rzędzińska - Zaczarnie - Nowa Jastrząbka -  Jodłówka - Wola Rzędzińska - Tarnów
POGODA: trochę chmur, czasami wyszło słońce, mocny wiatr północno-zachodni, temp. 16°C

Pierwsza setka w tym roku. 

Biała wezbrała po wczorajszym deszczu:

Żabno, Jodłówka

Środa, 11 maja 2016 · Komentarze(0)
TRASA: Tarnów - Mościce - Bobrowniki Wielkie - Łęg Tarnowski - Żabno - Łęg Tarnowski - Bobrowniki Wielkie - Tarnów - Lipie - Wola Rzędzińska - Zaczarnie - Jodłówka - Wola Rzędzińska - Tarnów - Marcinka - Tarnów
POGODA: słonecznie, trochę chmur, na początku wiatr północno-wschodni, później ucichł prawie całkiem, temp. 21°C

To samo co ostatnio plus na dobicie Marcinka :P Narzuciłem sobie chore tempo, do tego przez ostatnie 15km odkręcała się śruba od korby... Ale bardzo przyjemna pogoda, ogólnie spoko.
Projekt z XCR Solo Air na razie odkładamy chyba na półkę. :P

Żabno, Jodłówka

Sobota, 7 maja 2016 · Komentarze(0)
Kategoria Opony sliki, Trening
TRASA: Tarnów - Mościce - Bobrowniki Wielkie - Łęg Tarnowski - Żabno - Łęg Tarnowski - Bobrowniki Wielkie - Tarnów - Lipie - Wola Rzędzińska - Zaczarnie - Jodłówka - Wola Rzędzińska - Tarnów
POGODA: początek słonecznie, później spore zachmurzenie, zmienny wiatr, północny, północno-wschodni, wschodni, temp. 17°C, przejrzystość dobra

Trasa prawie taka sama jak ostatnio, tym razem wziąłem coś do jedzenia i nie było tak źle. :P
Trwają testy prototypu XCRa Solo Air. Na razie średnio, nie trzyma dobrze ciśnienia, prawdopodobnie przepuszcza tłoczek. Do tego niestety zapowietrzył się kartridż olejowy... Przez to amortyzator bardzo zamula i ma niewielki skok.

Żabno, Jodłówka

Niedziela, 1 maja 2016 · Komentarze(0)
Kategoria Opony sliki, Trening
TRASA: Tarnów - Mościce - Bobrowniki Wielkie - Łęg Tarnowski - Żabno - Łęg Tarnowski - Bobrowniki Wielkie - Tarnów - Lipie - Wola Rzędzińska - Zaczarnie - Jodłówka - Wola Rzędzińska - Tarnów
POGODA: na początku zachmurzenie, później słońce, temp. 18°C, delikatny, później momentami trochę mocniejszy wiatr zmienny, raz ze wschodu, raz z północy.

Miało być tylko do Żabna, ale jechało się tak dobrze, że pojechałem jeszcze zrobić pętlę przez Jodłówkę. Problem polegał na tym, że nie miałem żadnego jedzenia ani pieniędzy, a w butelce 250ml wody xD Ale, że warto żyć ekstremalnie, pojechałem. :P I ledwo żyję. Ale warto było.