Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2021

Dystans całkowity:273.46 km (w terenie 2.00 km; 0.73%)
Czas w ruchu:14:15
Średnia prędkość:19.19 km/h
Maksymalna prędkość:54.40 km/h
Suma podjazdów:1566 m
Liczba aktywności:5
Średnio na aktywność:54.69 km i 2h 51m
Więcej statystyk

Las Radłowski, Żabno

Piątek, 30 kwietnia 2021 · Komentarze(0)
Kategoria Wycieczki
TRASA: Tarnów - Koszyce - Łukanowice - Mikołajowice - Sierachowice - Bogumiłowice - Ostrów - Wierzchosławice - Las Radłowski (na północ, częściowo niebieskim szlakiem rowerowym) - Brzeźnica - Radłów - Głów - Biskupice Radłowskie - Marcinkowice - Biskupice Radłowskie - Żabno - Łęg Tarnowski - Bobrowniki Wielkie - Biała - Mościce - Tarnów
POGODA: temperatura 16.0°C - 20.1°C - 15°C, słonecznie, ciepło, rano padało, ale w miarę sucho, wiatr zmienny, północno-zachodni, południowo-zachodni

Wycieczka miała być w sumie krótsza, ale na spontanie wyszło dość sporo kilometrów. Pogoda sprzyjająca.
Aktualna sytuacja w Ostrowie:


Widok na przejście dla zwierząt nad autostradą A4:

Dawna wieża obserwacyjna służąca jako maszt antenowy:



Jeden ze zbiorników wodnych przy głównej, asfaltowej drodze przez las:




Widok z VeloDunajec, okolice nad Biskupicami Radłowskimi:


Dunajec:

A tu Żabno:

Tarnów:


Po tej wycieczce, następnego dnia, zrobiłem przegląd bębenka. Miałem duże problemy z odkręceniem bieżni. Okazało się, że nie ma tam takiej "sahary", jak myślałem, to raczej nie on popiskiwał. Za to poruszałem trochę zdjętym łańcuchem, i wygląda, że faktycznie jakieś ogniwo nie było nasmarowane... Wierzyć mi się nie chce. Rohloff, jest bardzo gęsty, ale żeby aż tak... Albo pominąłem jakieś ogniwo. Przeserwisowałem też kółeczka przerzutki. Wyczyściłem kasetę, z grubsza tarcze na korbie i łańcuch, który potem nasmarowałem. Solidnie. :P Przeglądnąłem i wyregulowałem też tylny hamulec. Linka była słabo ciągnięta.

Żabno

Wtorek, 27 kwietnia 2021 · Komentarze(0)
Kategoria Wycieczki, Trening
TRASA: Tarnów - Biała - Bobrowniki Wielkie - Łęg Tarnowski - Żabno - Łęg Tarnowski - Bobrowniki Wielkie - Mościce - Tarnów
POGODA: temperatura 10°C, słonecznie, bezchmurnie, wiatr nijaki, raz pomagał, raz przeszkadzał :P

Ładna pogoda, szybkie Żabno.





Nowa Jastrząbka

Niedziela, 25 kwietnia 2021 · Komentarze(0)
Kategoria Wycieczki
TRASA: Tarnów - Krzyż - Śmigno - Lisia Góra - Stare Żukowice - Nowa Jastrząbka - Nowe Żukowice - Jodłówka-Wałki - Zaczarnie - Wola Rzędzińska - Tarnów
POGODA: temperatura 10.1°C, wiatr zachodni, północno-zachodni, pochmurno, czasami przejaśnienia, drogi w większości suche

Miała być ekspansja bardziej na północ, wyszła rozszerzona pętla przez Nową Jastrząbkę.
W okolicach Starych Żukowic:




Okolice Nowej Jastrząbki:


Osiedle przy Wojska Polskiego:


Pojawiły się kolejne zmiany w rowerze po ostatniej zmianie opon.
Wymieniłem łańcuch na nowy i to pierwsza jazda z nim, taki sam jak poprzedni, czyli KMC X8, teraz będzie rotacja co jakiś czas. Pierwszy teoretycznie wyciągnięty jest o 0.2%.
Przyjechała też mała buteleczka Rohloff-a, zobaczymy jak będzie się sprawdzał.
Zebrałem się w końcu do kupienia nowych butów, z jednoczesną przesiadką na SPD, zatem pojawiły się Shimano M520-ki, oraz buty Roadcycling 500 z Decathlon-u. Co do butów, to po tej pierwszej jeździe jestem zadowolony, stabilizacja stopy jest lepsza, niż w platformach. Był problem z rozmiarówką, dlatego, że u mnie lokalnie w sklepie nie było tego modelu. Model XC 100 w rozmiarze 42 był dość dobrze dopasowany, może nawet odrobinę za bardzo. Z kolei XC 500 rozmiar 42 - zupełnie za małe, mało miejsca na palce. Stąd nie wiedziałem, czego spodziewać się po Roadcycling 500 zamawiając przez stronę. Zamówiłem 42 i 43 - za duże... Paznokieć palucha kończył się na siatce, za długie, więc jeszcze tego samego dnia zamówiłem 40 i 41... Okazało się, że 40 za małe, uczucie mniej więcej, jak przy XC 500 rozm. 42 (sic!). Rozmiar 41 - na początku stwierdziłem - nie ma opcji, za małe. :P Dobre na długość, ale za wąskie. Więc dylemat miałem między 41, a 42. Ostatecznie po całkowitym poluzowaniu sznurowania z przodu 41 było akceptowalne, choć z dozą niepewności oddawałem resztę rozmiarów. Obawiałem się, że będą obcierać, męczyć stopę. Po pierwszej jeździe jest jednak w porządku, powiedziałbym, że nawet idealnie. Takie dobre dopasowanie poprawia czucie roweru. Trochę, jak ustawienie fotela w samochodzie.
Wniosek z tego taki, że rozmiarówka w obrębie Decathlonu potrafi być zawiła. Do tego dodam, że mam też buty do biegania Kalenji Ekiden One w rozmiarze 42.
Mając spore doświadczenie z jazdą w noskach przejście na SPD wydawało się formalnością, jednak ruch przy wypinaniu jest inny, w noskach przede wszystkim w tył, w SPD - w bok. O ile na drodze uważałem i nie miałem problemu, tak przy poprawianiu ustawienia bloku, w miejscu z pierwszego zdjęcia, pięknie wyglebiłem na lewą stronę. :D Zakopałem się w piasku, straciłem prędkość, równowagę. Mam mniejszą wprawę z wypinaniem lewej stopy. Ale przynajmniej lądowanie było miękkie.
Wymieniłem też w końcu konusy i kulki w tylnej piaście, kupiłem wcześniej klucze do konusów, więc w końcu ustawiłem je w miarę dobrze.
Od początku jazdy podczas kręcenia, pojawiał się co jakiś czas pisk, jakby łańcuch był nienasmarowany, ale wydaje mi się, że to niemożliwe. Podejrzewam bębenek, szkoda, że nie przejrzałem go od razu przy okazji wymiany konusów i kulek...
Co do opon, wrażenia pozytywne. Może tylko mi się wydaje, ale wyglądają na trochę szersze niż Kendy Kwest, które też były szerokści 1.5". Jakby lepiej suną po szorstkim, nierównym asfalcie, a może to tylko kwestia ciśnienia.
Łańcuch przed jazdą dokładnie wytarłem do sucha, niestety, jak zawsze, po pierwszych kilometrach smar wylazł z wnętrza, i teraz jest brudny. :P Do poprawy.
Ogólnie dzisiaj dość chłodno.

Janowice

Niedziela, 11 kwietnia 2021 · Komentarze(0)
TRASA: Tarnów - Zawada - Poręba Radlna - Słona Góra - Pleśna - Lubinka - Janowice - Dąbrówka Szczepanowska - Błonie - Zgłobice - Koszyce Wielkie - Tarnów
POGODA: temperatura 18.7°C, trochę słońca, trochę chmur, mocny południowy wiatr

Pierwszy wyjazd na nowych oponach, Vittoria Randonneur 26x1.5" z odblaskowym paskiem, ok. 610g sztuka. Na poprzednich Kenda'ch Kwest już strach było jeździć. Ostatnio było też pełne czyszczenie napędu i ogólnie całości.
Dzisiaj miała być ładna pogoda, ostatecznie było trochę chmur i strasznie mocny, południowy wiatr. Celem było miejsce widokowe w okolicach Janowic.
Widok na Górę św. Marcina z podjazdu na Lubinkę żółtym szlakiem od Pleśnej:

Wieża widokowa na Golgocie widziana z okolic Janowic:

Miejsce docelowe, dalekich obserwacji dzisiaj nie było. Krótka przerwa, strasznie tutaj wiało, trochę się wychłodziłem:


Widok spod Winnicy Janowice na Dunajec i za nim Olszyny:

Wola Rzędzińska, Nowe Żukowice

Niedziela, 4 kwietnia 2021 · Komentarze(0)
TRASA: Tarnów - Wola Rzędzińska - Zaczarnie - Stare Żukowice - Nowe Żukowice - Jodłówka-Wałki - Wola Rzędzińska - Tarnów
POGODA: temperatura 5.8°C, chłodno, ale do wytrzymania, w miarę sucho, trochę chmur, słonecznie, bezwietrznie, przed zachodem słońca powietrze OK

Udało się trochę pojeździć w dość ładnej pogodzie. Rano przez chwilę było biało, później praktycznie wszystko wyschło. Był ładny zachód słońca.
Pierwsza jazda w nowej wiatrówce i na razie OK.
Chyba pierwsza jazda z oficjalnym Locusem zaktualizowanym do nowszej wersji (4) i nie ma połowy śladu... Ale to już raczej zdarzało się wcześniej.

Tarnowski Ratusz:

Teraz stawia się coś takiego zamiast progów zwalniających?: