Przecław, Dębica
Niedziela, 9 maja 2021
· Komentarze(0)
Kategoria Wycieczki
TRASA: Tarnów - Wola Rzędzińska - Nowe Żukowice - Stara Jastrząbka - Róża - Zasów - Mokre - Korzeniów - Podole - Przecław - Rezerwat Przyrody Bagno Przecławskie - Korzeniów - Borowa - Wola Żyrakowska - Żyraków - Zawierzbie - Dębica - Straszęcin - Grabiny - Głowaczowa - Golemki - Czarna - Jodłówka-Wałki - Wola Rzędzińska - Tarnów
POGODA: temperatura 15.6°C - 22.5°C - 17.5°C, słonecznie, prawie bezchmurnie, wiatr południowo-zachodni, dobra przejrzystość powietrza
Ekspansja na wschód. Celem był zamek w Przecławiu i Dębica.
Generalnie dużo błądzenia, grzebania na mapie, ustawiania nawigacji, szukania alternatywnych tras w lesie.
Kościół Rzymskokatolicki pw. św. Piotra i Pawła w Starej Jastrząbce:
Ogólnie ciekawe tereny, takie nie za płaskie, nie za pagórkowate. Duże przestrzenie bez lasów.
Prawdopodobnie gdzieś pomiędzy miejscowościami Mokre, a Nagoszyn:
Generalnie chciałem do Przecławia dojechać częściowo przez las znajdujący się na zachód od miejscowości, przejeżdżając go od południa, ale niestety od tamtej strony przejezdność była słaba, cieki wodne do przekroczenia, dużo błota, stwierdziłem, że dziękuję, jadę objazdem. :P
Przed miejscowością Korzeniów, z wiatrem leci się pięknie:
Docieram do Przecławia, jest i zamek, bardzo sympatyczne miejsce:
Stąd chciałem zaatakować jeszcze las od strony północnej, gdzie miał być rezerwat przyrody.
Objazd rezerwatu przyrody Bagno Przecławskie:
Jak na bagna przystało, po kilkudziesięciu metrach praktycznie nie da się jechać :P Skręcam w lewo bardziej w las.
Przebijam się jakby na drugą stronę rezerwatu, ku memu zaskoczeniu jest tu sporo spacerowiczów:
Objeżdżam z ciekawości jeszcze taki szuter bardziej na północ, ale szybko się kończy:
Ścieżka przyrodniczo-dydaktyczna:
I Przecławskie Bagna w pełnej okazałości:
Fajne miejsce. Teraz próbuję wydostać się z lasu przebijając się na południowy wschód, można znaleźć całkiem fajne szutry jak się okazuje:
Byłem zdziwiony, bo mapa UMP twierdzi, że tu prawie nic nie ma, na OSMie są jakieś leśne ścieżki, a tu przez pewien fragment jest nawet droga asfaltowa.
Udało się dotrzeć do głównej drogi, którą wcześniej jechałem na Przecław. Teraz kierunek Dębica. Czasami wiatr zwalniał mnie do 18 km/h.
W Dębicy kręcę się chwilę i jadę dalej, po drodze wstępując jeszcze do otwartego w niedzielę marketu po wodę i wafla.
Na wylocie, most na Wisłoce:
Tu już klasyczne lasy za Czarną:
Ładne popołudnie na Osiedlu Legionów w Tarnowie:
Są i Tatry:
Locus. Po ostatnich problemach jeszcze raz sprawdziłem wszystkie ustawienia systemowe, reinstalowałem samą aplikację, ustawiłem wszystkie zalecane opcje - dalej ten sam problem, po około godzinie jazdy nagrywanie zatrzymało się. Jechałem akurat z nawigacją głosową, więc przynajmniej w miarę szybko się zorientowałem, bo ta też przestała działać. Na szybko pobrałem GPS Locker, od tej pory na tej wycieczce nie miałem podobnych problemów, zobaczymy jak będzie dalej. Nie rozumiem w czym tak naprawdę jest problem, w aplikacji, jakiejś agresywnej systemowej polityce oszczędzania baterii, której nie da się wyłączyć?
Łańcuch pod koniec już wyraźnie słyszalny, ale jeszcze nie piszczy. :P Dzisiaj przynajmniej nie wyglebiłem w SPDkach. :P
Ogólnie kondycja po tej wycieczce bardzo w porządku, pod koniec dokręcałem jeszcze po mieście, żeby dystans był większy, niż ostatnio. :P
POGODA: temperatura 15.6°C - 22.5°C - 17.5°C, słonecznie, prawie bezchmurnie, wiatr południowo-zachodni, dobra przejrzystość powietrza
Ekspansja na wschód. Celem był zamek w Przecławiu i Dębica.
Generalnie dużo błądzenia, grzebania na mapie, ustawiania nawigacji, szukania alternatywnych tras w lesie.
Kościół Rzymskokatolicki pw. św. Piotra i Pawła w Starej Jastrząbce:
Ogólnie ciekawe tereny, takie nie za płaskie, nie za pagórkowate. Duże przestrzenie bez lasów.
Prawdopodobnie gdzieś pomiędzy miejscowościami Mokre, a Nagoszyn:
Generalnie chciałem do Przecławia dojechać częściowo przez las znajdujący się na zachód od miejscowości, przejeżdżając go od południa, ale niestety od tamtej strony przejezdność była słaba, cieki wodne do przekroczenia, dużo błota, stwierdziłem, że dziękuję, jadę objazdem. :P
Przed miejscowością Korzeniów, z wiatrem leci się pięknie:
Docieram do Przecławia, jest i zamek, bardzo sympatyczne miejsce:
Stąd chciałem zaatakować jeszcze las od strony północnej, gdzie miał być rezerwat przyrody.
Objazd rezerwatu przyrody Bagno Przecławskie:
Jak na bagna przystało, po kilkudziesięciu metrach praktycznie nie da się jechać :P Skręcam w lewo bardziej w las.
Przebijam się jakby na drugą stronę rezerwatu, ku memu zaskoczeniu jest tu sporo spacerowiczów:
Objeżdżam z ciekawości jeszcze taki szuter bardziej na północ, ale szybko się kończy:
Ścieżka przyrodniczo-dydaktyczna:
I Przecławskie Bagna w pełnej okazałości:
Fajne miejsce. Teraz próbuję wydostać się z lasu przebijając się na południowy wschód, można znaleźć całkiem fajne szutry jak się okazuje:
Byłem zdziwiony, bo mapa UMP twierdzi, że tu prawie nic nie ma, na OSMie są jakieś leśne ścieżki, a tu przez pewien fragment jest nawet droga asfaltowa.
Udało się dotrzeć do głównej drogi, którą wcześniej jechałem na Przecław. Teraz kierunek Dębica. Czasami wiatr zwalniał mnie do 18 km/h.
W Dębicy kręcę się chwilę i jadę dalej, po drodze wstępując jeszcze do otwartego w niedzielę marketu po wodę i wafla.
Na wylocie, most na Wisłoce:
Tu już klasyczne lasy za Czarną:
Ładne popołudnie na Osiedlu Legionów w Tarnowie:
Są i Tatry:
Locus. Po ostatnich problemach jeszcze raz sprawdziłem wszystkie ustawienia systemowe, reinstalowałem samą aplikację, ustawiłem wszystkie zalecane opcje - dalej ten sam problem, po około godzinie jazdy nagrywanie zatrzymało się. Jechałem akurat z nawigacją głosową, więc przynajmniej w miarę szybko się zorientowałem, bo ta też przestała działać. Na szybko pobrałem GPS Locker, od tej pory na tej wycieczce nie miałem podobnych problemów, zobaczymy jak będzie dalej. Nie rozumiem w czym tak naprawdę jest problem, w aplikacji, jakiejś agresywnej systemowej polityce oszczędzania baterii, której nie da się wyłączyć?
Łańcuch pod koniec już wyraźnie słyszalny, ale jeszcze nie piszczy. :P Dzisiaj przynajmniej nie wyglebiłem w SPDkach. :P
Ogólnie kondycja po tej wycieczce bardzo w porządku, pod koniec dokręcałem jeszcze po mieście, żeby dystans był większy, niż ostatnio. :P