Miasto

Niedziela, 30 czerwca 2013 · Komentarze(0)
Kategoria Krótko, Opony sliki
POGODA: momentami silny, zachodni wiatr, ok. 16°C, idzie słoneczna pogoda.

Dzisiaj podjazd na Zawadę --> 9:37

Miasto

Sobota, 29 czerwca 2013 · Komentarze(0)
Kategoria Krótko, Opony sliki
POGODA: nieco ponad 20°C, niewielkie zachmurzenie

Parę kilometrów po mieście, najpierw na rozgrzewkę okolice Lipia i kawałkiem nieużywanej autostrady:


Później podjazd na Zawadę w czasie 9:25, tylko, że ze startu lotnego. Opony typu slik.
Wieczorem jeszcze na rynek, gdzie odbywa się Tarnowski Festiwal Wspinaczkowy.
Highline:


Miasto

Środa, 26 czerwca 2013 · Komentarze(0)
Kategoria Krótko, Opony sliki
TRASA: Lotnicza, Lwowska, Krakowska i takie tam...
POGODA: całkowite zachmurzenie, koło Parku Sanguszków łapie mnie delikatny deszczyk, ale zaraz przechodzi, 16°C.

Dzisiaj chłodnawo, więc wdziałem długie spodnie, niezbyt "potliwa" jazda.
Zdjęcia z telefonu więc szału nie ma.



Zawada Lanckorońska

Poniedziałek, 24 czerwca 2013 · Komentarze(2)
TRASA: Tarnów-Błonie-(niebieski szlak rowerowy wzdłuż Dunajca)-Zakliczyn-Zawada Lanckorońska-Roztoka-Olszyny-Sukmanie-Wielka Wieś-Wojnicz-Tarnów
POGODA: Na początku trochę słońca, później wzrost zachmurzenia do prawie całkowitego, wiatr północny, temp. ok. 25°C

Do Zakliczyna w zasadzie wszystko szło jak po maśle, z wiatrem wyszło 1h 20min, więc jak na mnie sprawnie.
Z niebieskiego szlaku:


Rynek w Zakliczynie:


Ruiny zamku w Melsztynie, widok z południowej strony. Światło niestety słabe:




Znów Zakliczyn:


Widok na Zawadę Lanckorońską z mostu koło Zakliczyna:




A tu widok z Zawady:


Ogólnie okolice Zakliczyna są bardzo ciekawe, z resztą jak i całe Pogórze Rożnowskie.

Zawada, Wola Rzędzińska

Sobota, 22 czerwca 2013 · Komentarze(0)
Kategoria Krótko, Opony sliki
TRASA: Tarnów-Zawada-Łękawka-Skrzyszów-(polna droga na północ od Lipia)-Tarnów
POGODA: 26°C, czarne chmury na południu, trochę słońca, prawie bezwietrznie

Powrót z Woli przez polno-szutrową drogę, na początku - super. Później droga zamienia się w trawsko, miejscami piach i jest nieciekawie. Do tego mnóstwo, mnóstwo komarów. Każde zatrzymanie kończyło się jakimś ukąszeniem. Być może wcześniej była jakaś ciekawsza droga żeby przebić się do głównej.
Widoki są tam ładne:

Tuchów

Sobota, 15 czerwca 2013 · Komentarze(4)
TRASA: Tarnów-Zawada-Łękawka-Słona Góra-Piotrkowice-Łowczów-Tuchów-Zalasowa-Świniogóra Szynwaldzka-(żółty szlak nad Szynwałdem i Skrzyszowem)-Wola Rzędzińska-Tarnów
POGODA: średnie zachmurzenie, brak wiatru, ok. 24°C

Tuchów:




Na podjeździe pod Las Tuchowski:




Tak kończy się droga rowerowa przy ul. Wilczej:


BWA - Galeria Miejska Tarnów:

Grota NMP z Lourdes w Porąbce Uszewskiej

Czwartek, 13 czerwca 2013 · Komentarze(1)
TRASA: Tarnów-Wojnicz-Łysa Góra-Porąbka Uszewska-Bocheniec-Jadowniki-Sterkowiec-Wokowice-Bielcza-Biadoliny Szlacheckie-Biadoliny Radłowskie-Wojnicz-Tarnów
POGODA: rano bezchmurnie, przed południem pojawiły się chmury, lekki północny wiaterek, widoczność dobra, temp. ok 16-23°C

Pierwsze tak wczesne wstawanie na rower w tym roku. Ale zdecydowanie warto, trzeba więcej takich wycieczek robić.
Na początek Wojnicz. Po drodze Dunajec i jeszcze gdzieniegdzie mgły:


Piękne widoki na grzbiecie Kamionki przed Porąbką Uszewską:






Grota NMP z Lourdes w Porąbce Uszewskiej:






Można pobrać wodę zmieszaną z wodą z cudownego źródełka z Lourdes:






Następny cel to Bocheniec. Do kościoła się nie dostałem, ale można pospacerować wirtualnie

Znajduje się tu również źródełko, trzeba do niego zejść kilkadziesiąt metrów w dół. Niestety po ostatnich deszczach mnóstwo wody spływa po zboczu, a że jest ono trochę zarośnięte nawet nie zdążyłem się zorientować, a już miałem całe buty przemoczone...
Kapliczka św. Anny i źródełko:




Myślałem, że w Wokowicach w końcu zbudują ten most albo coś, ale trzeba było zrobić objazd do Bielczy...
A tak częściowo wygląda zielony szlak rowerowy z Bielczy do Biadolin Szlacheckich:


Za to najciekawiej było za Biadolinami. Po kilku kilometrach zaniepokoiło mnie nagłe zniknięcie oznakowania zielonego szlaku. Spojrzenie na mapę... Oczywiście nie ta droga. Chciałem przebić się jakąś polną drogą do właściwego szlaku, i udało się ale było to okupione jak zwykle nerwami. Wszędzie masakrycznie mokro, i to jeszcze kawałek lasem, mnóstwo błota. Jakiś pan przejechał na ciągniku, pewnie dziwnie musiałem wyglądać, tym bardziej, że byłem na slikach...