Wpisy archiwalne w kategorii

Wycieczki

Dystans całkowity:19256.92 km (w terenie 31.20 km; 0.16%)
Czas w ruchu:1048:59
Średnia prędkość:18.36 km/h
Maksymalna prędkość:74.69 km/h
Suma podjazdów:116277 m
Maks. tętno maksymalne:201 (101 %)
Maks. tętno średnie:163 (81 %)
Suma kalorii:110673 kcal
Liczba aktywności:352
Średnio na aktywność:54.71 km i 2h 58m
Więcej statystyk

Poręba Radlna

Sobota, 10 listopada 2012 · Komentarze(0)
Trasa: Tarnów - Poręba Radlna - Słona Góra - Piotrkowice - Karwodrza - Trzemesna - Skrzyszów - Tarnów

Trasa częściowo nowymi drogami, przede wszystkim bardzo ładnym i odnowionym czerwonym pieszym szlakiem, byłem nim mile zaskoczony. Miejscami faktycznie zamienia się w pieszy szlak ale to dodaje mu tylko smaczku jeśli traktujemy go jako rowerowy. ;) Z kolei na terenowym podjeździe koło Karwodrzy myślałem że wyjdę z siebie. Koła po prostu grzęzły w liściach. Ogólnie jakoś nie było "mocy" tego dnia przez co musiałem skrócić nieco wycieczkę. Średnia tragiczna... Po drodze odwiedziłem jeszcze cmentarz nr 175 z I wojny światowej.
Poniżej fotorelacja.







Prawie jak u Bilba...




Tatry w tle:


Tuchów na horyzoncie:

Brzanka i Kokocz

Poniedziałek, 23 lipca 2012 · Komentarze(3)
Uff... Był to dla mnie bardzo wymagający wyjazd. Brzanka kusiła mnie rok temu, wtedy nie wyszło, teraz się udało.








Odwiedziłem Sanktuarium Matki Bożej w Tuchowie, z wyglądu z zewnątrz jak i wewnątrz bardzo przyjemna dla oka.




Podjazdy pod obie góry jak dla mnie bardzo wymagające, no niestety w formie nie jestem, co widać zresztą po rocznym przebiegu. Przy okazji zahaczyłem o Kokocz, z którego rozciąga się piękna panorama na Pasmo Brzanki. Dodatkowo niebo zakryte było niesamowitymi chmurami.






















Po drodze trochę błądziłem. Niestety dopiero w Tuchowie zorientowałem się że licznik przestał liczyć kilometry, nie wiem jak to się stało, w każdym razie dystans jest mniej więcej zmierzony przez google, tak samo jak czas jazdy.

Na koniec najlepsze było wynoszenie roweru na drugie piętro...

Wał Rychwałdzki

Środa, 4 lipca 2012 · Komentarze(3)
Trasa: Tarnów-Zawada-Łękawka-Piotrkowice-Łowczówek-Wał(523m)-Wróblowice-Dąbrówka Szczepanowska-Łukanowice-Isep-Wielka Wieś-Isep-Tarnów

Wybrałem się na dłuższą wycieczkę przez Wał, który już dawno chciałem "zwiedzić". Wstałem wcześniej żeby nie męczyć się w upał, rano jest bardzo przyjemnie. Widoczność słaba.





Po drodze wstąpiłem na Cmentarz wojenny nr 171 w Łowczówku. Zrobił na mnie wrażenie, w miarę zadbany jednak zniczy w zasadzie brak.




Pogórska Wola

Sobota, 5 maja 2012 · Komentarze(0)
Miałem zrobić pętlę przez Trzemesną ale na Zawadzie stwierdziłem, że po wczorajszym koszeniu nie mam siły na kolejny, stromy podjazd... Zjechałem terenem do Skrzyszowa, później przez Ładną do Pogórskiej Woli, następnie Jodłówka, Wola Rzędzińska i Tarnów. Pogoda jak dla mnie idealna, parę chmurek i ok 23*C.

Trzemesna jesiennie...

Sobota, 29 października 2011 · Komentarze(0)
POGODA: temperatura 7°C - 10°C
Po ponad półtoramiesięcznej przerwie w końcu udało się wyskoczyć na wycieczkę. Przyjemnie jeździ się po takim czasie, każdy przejechany metr przynosi radość. Niestety brak czasu boli...

Pogoda rano ładna, delikatne zachmurzenie dawało rozproszenie światła świetnego do jesiennego fotografowania. Powietrze chłodne, w miarę suche. Przetestowałem dziś długie spodnie i spisują się całkiem dobrze.











Trzemesna

Niedziela, 21 sierpnia 2011 · Komentarze(0)
Trasa: Tarnów - Zawada - Łękawka - Trzemesna - Szynwałd - Skrzyszów - Zawada [przez Marcinkę] - Tarnów

Dziś był bardzo przyjemny dzień i udana wycieczka. Nie za zimno i nie za gorąco, lekki wiaterek i świetna przejrzystość powietrza, dawno nie widziałem takich widoków. Postanowiłem odświeżyć trochę szlaki, które dobrze wspominam i którymi jeździłem na początku przygody z rowerem. Mimo "łysych" opon na szutrze rower spisywał się przyzwoicie. Podjeżdżając na Marcinkę trafiłem na IV eliminację Pucharu Tarnowa MTB. Ogólnie jazda bardzo przyjemna




Niwka - powtórka z programu...

Niedziela, 7 sierpnia 2011 · Komentarze(0)
Powtórka z programu tylko już bez błądzenia. ;P Dziś pojechałem trochę lżej, bez większego stresu. Ludzi trochę więcej. ;) Było upalnie, na dodatek w drodze powrotnej strasznie wiało w twarz...