Las Radłowski
Piątek, 14 grudnia 2018
· Komentarze(0)
Kategoria Opony terenowe, Wycieczki
POGODA: temperatura -1°C - (-0.5°C), całkowite zachmurzenie, niewielkie opady śniegu, mokro, słaba widoczność, wiatr - cisza
Zakładałem, że padać nie będzie, z grubsza takie też były prognozy, wczoraj wieczorem było już praktycznie sucho, więc zapowiadało się dobrze. Ale dzisiaj rano spadło trochę śniegu. Przez co rower całkiem ubrudzony, a najgorsza w tym sól, musiałem wstąpić na myjkę.
Cel dzisiejszej wycieczki - jadąc ostatnio autostradą z Tarnowa w stronę Krakowa zauważyłem w lesie po prawej stronie za pierwszym przejściem dla zwierząt, trochę ponad drzewami, jakby czubek jakiejś konstrukcji. Pomyślałem, że to coś nowego, przejeżdżam tędy dość często, rowerem w Lesie Radłowskim byłem też nie raz, niemożliwe żebym wcześniej nie zauważył. Trzeba było to sprawdzić, tak wysoka konstrukcja w lesie byłaby dla mnie dziwna, może mi się wydawało?
Po drodze rzut okiem na trwający remont brzegu Dunajca, w końcu. ;)
W lesie nie musiałem długo szukać, jest i ona:
Początkowo byłem bardzo zaskoczony, bo to nie jest typowa konstrukcja BTSa, takie schody? Po co ktoś miałby tam wchodzić? Wyżej szyby, a na samej górze platforma widokowa. Dopiero research w domu trochę rozjaśnił sprawę, prawdopodobnie jest to przeciwpożarowa wieża obserwacyjna, siedzący tam człowiek był odpowiedzialny za szybkie znajdowanie pożarów, określenie położenia i powiadomienie odpowiednich służb. Dzisiaj czasami instaluje się kamery, więc jest to sprawdzane zdalnie. Ciężko powiedzieć, czy ta wieża jest dalej używana, raczej nie, operatorzy przystosowali ją dla siebie. Pracujący tam człowiek byłby narażony na dość spore promieniowanie. Wieża nie jest nowa, na taką z resztą nie wygląda i jest obecna na archiwalnych zdjęciach satelitarnych. Takie to dzisiaj odkrycie.
Zakładałem, że padać nie będzie, z grubsza takie też były prognozy, wczoraj wieczorem było już praktycznie sucho, więc zapowiadało się dobrze. Ale dzisiaj rano spadło trochę śniegu. Przez co rower całkiem ubrudzony, a najgorsza w tym sól, musiałem wstąpić na myjkę.
Cel dzisiejszej wycieczki - jadąc ostatnio autostradą z Tarnowa w stronę Krakowa zauważyłem w lesie po prawej stronie za pierwszym przejściem dla zwierząt, trochę ponad drzewami, jakby czubek jakiejś konstrukcji. Pomyślałem, że to coś nowego, przejeżdżam tędy dość często, rowerem w Lesie Radłowskim byłem też nie raz, niemożliwe żebym wcześniej nie zauważył. Trzeba było to sprawdzić, tak wysoka konstrukcja w lesie byłaby dla mnie dziwna, może mi się wydawało?
Po drodze rzut okiem na trwający remont brzegu Dunajca, w końcu. ;)
W lesie nie musiałem długo szukać, jest i ona:
Początkowo byłem bardzo zaskoczony, bo to nie jest typowa konstrukcja BTSa, takie schody? Po co ktoś miałby tam wchodzić? Wyżej szyby, a na samej górze platforma widokowa. Dopiero research w domu trochę rozjaśnił sprawę, prawdopodobnie jest to przeciwpożarowa wieża obserwacyjna, siedzący tam człowiek był odpowiedzialny za szybkie znajdowanie pożarów, określenie położenia i powiadomienie odpowiednich służb. Dzisiaj czasami instaluje się kamery, więc jest to sprawdzane zdalnie. Ciężko powiedzieć, czy ta wieża jest dalej używana, raczej nie, operatorzy przystosowali ją dla siebie. Pracujący tam człowiek byłby narażony na dość spore promieniowanie. Wieża nie jest nowa, na taką z resztą nie wygląda i jest obecna na archiwalnych zdjęciach satelitarnych. Takie to dzisiaj odkrycie.