Szwędanie po Marcince

Sobota, 29 października 2016 · Komentarze(0)
Jazda na orientację po Marcince w poszukiwaniu nowych ścieżek. Na początek rozgrzewka na Lotniczej:




Bardzo wiało, w lesie kupa liści, strasznie ciężko było się przez to przetoczyć:


Na górze odbijam na zielony szlak, a w dolinie kieruję się na północ:


Tak przebijam się do Skrzyszowa, podjeżdżam pod Las Kruk:


Dzisiaj pierwsza jazda na terenówkach tej jesieni, Kenda Komodo teraz z tyłu, na przód wleciał Duro Miner:




Jedno z najpiękniejszych odkrytych miejsc, a wszystko praktycznie pod nosem:












Kieruję się trochę dalej na południe przez las i wyjeżdżam na pola:




Zjeżdżam do Łękawicy i zaczyna się lekka masakra, łapie mnie deszcz i mocny wiatr. Taka pogoda utrzymała się mniej więcej do rozwidlenia szlaków żółtego i niebieskiego, po czym przy szczycie wyszło słońce:




Wałowa:


Poznanych dużo fajnych miejscówek, warto czasami jechać po prostu przed siebie i trochę się zgubić.

HZ: 00:15:15 7%
FZ: 02:11:41 62%
PZ: 01:02:54 30%

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa cztwa

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]