Żabno

Poniedziałek, 18 lipca 2016 · Komentarze(0)
Trzeba coś pokręcić więc poszło Żabno, rano jeszcze mżyło, po południu było ok. Tylko trochę chłodno, niestety za mało na siebie ubrałem i musiałem wrócić wcześniej, miało być standardowo z Jodłówką.

Pola przed Żabnem, niedługo zbiory:


Obniżone siodełko o ok 1cm, z kolanem w miarę ok, wróciły rękawiczki, ręce dalej trochę drętwieją, tył też, chyba trzeba będzie poeksperymentować z jakimś siodełkiem z otworem.
Btw, szukałem dzisiaj po sklepach rękawiczek rowerowych, byłem w dwóch i jestem w szoku. Albo nie ma niczego wartego uwagi, albo jak wyglądają na dobrze wykonane to: no way, nie dam za rękawiczki letnie 170zł... Zostaje chyba kupowanie przez internety.
Na koniec dodam, że jakieś 7 lat temu w Kauflandzie kupiłem rękawiczki za prawdopodobnie grosze i są dużo lepsze pod różnymi względami od dzisiejszych "markowych" najczęściej droższych.

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa yciow

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]