Wpisy archiwalne w kategorii

Opony terenowe

Dystans całkowity:8956.68 km (w terenie 6.00 km; 0.07%)
Czas w ruchu:513:21
Średnia prędkość:17.39 km/h
Maksymalna prędkość:69.50 km/h
Suma podjazdów:41029 m
Maks. tętno maksymalne:204 (102 %)
Maks. tętno średnie:165 (82 %)
Suma kalorii:61215 kcal
Liczba aktywności:254
Średnio na aktywność:35.26 km i 2h 02m
Więcej statystyk

Wschodnia okolica

Piątek, 16 października 2015 · Komentarze(0)
Miał być dzisiaj Tuchów z ścieżką przyrodniczą, ale stwierdziłem, że za mało czasu jednak i poszwędałem się trochę czerwonym szlakiem na wschód.








Wierzchosławice - farma fotowoltaiczna

Niedziela, 4 października 2015 · Komentarze(0)
TRASA: Tarnów - Mościce - Wierzchosławice - (elektrownia fotowoltaiczna) - Dwudniaki - Wierzchosławice - Mościce - Tarnów
POGODA: słonecznie, temp. ok 23°C, trochę chmur, prawie bezwietrznie, przejrzystość dobra

Dzisiejszy cel - farma fotowoltaiczna w Wierzchosławicach.
Trasa standardowo przez Mościce, po drodze w końcu podjeżdżam pod dom Wincentego Witosa w Wierzchosławicach:



Jest i elektrownia. Potrafi wytworzyć moc do 1MW. Pierwsza taka w Polsce. Więcej info w linku.





Poniżej panorama (być może trzeba kliknąć "pokaż trasę GPS")













Później jeszcze na chwilę na Dwudniaki i zabawy z HDRem.


Marcinka

Wtorek, 1 września 2015 · Komentarze(0)
No i wjechał - WRZESIEŃ
Podjazd na Marcinkę ze startu lotnego: poniżej 11 min. ( albo około bo nie ogarnąłem stopera na górze :P )

Marcinka

Niedziela, 30 sierpnia 2015 · Komentarze(0)
Na szybko na Marcinkę, później jeszcze Lotnicza. Ciepło i przyjemnie.
Niżej panoramy, być może trzeba kliknąć "Pokaż trasę GPS"




Marcinka

Czwartek, 27 sierpnia 2015 · Komentarze(0)
Rekreacyjnie, obczaić nowy kawałek podjazdu na Marcinkę, trochę nie wyszło bo wjechałem w złą drogę i wpakowałem się w dzicz. Podjeżdżałem od zachodniej strony asfaltem, pojechałem źle i zjechałem prawie na samo dno doliny, ktoś tam wywozi śmieci niestety.



Nie chciałem już tam łazić więcej, wróciłem się, trochę stromo było, znalazłem w końcu dobrą alejkę, pokręciłem się po tych polnych drogach i wyjechałem na górę ale to była męczarnia, ciężko się jedzie po takiej wysokiej, gęstej trawie. Na pewno ta droga nie nadaje się za bardzo na podjazd, prędzej na zjazd.